Niech te święta będą wyjątkowe, a prezenty odlotowe. 9.”Aniołki” 1.Nie miały aniołki choinki na święta, o choince dla nich nikt tam ni pamiętał. Popatrzyły się na siebie, wywierciły dziurę w niebie . Refren: O, ho, ho! O, ho, ho! O, ho, ho! 2.Złapały za czubek największą choinkę, przywiązały do niej bardzo dużą linkę
Świąteczna piosenka na Dzień Babci i Dziadka 14 stycznia 2021 /Posted by / 0Styczeń to czas występów głównie z repertuarem kolędowym i świątecznym – organizowane są wszelkiego rodzaju przedstawienia jasełkowe, koncerty kolęd… styczniu obchodzimy również bardzo ważne święta – Dzień Babci (21 stycznia) i Dzień Dziadka (22 stycznia).Dziś prezentuję swoją wersję piosenki pt. „Nie miały aniołki”, która idealnie wpasuje się zarówno na występach świąteczny jak również na uroczystych koncertach z okazji Dnia Babci i skoczna i melodyjna piosenka dla dzieci z pewnością spodoba się wszystkim – zwłaszcza Babciom i Dziadkom, którzy ze wzruszeniem obejrzą każdy występ swojego tę piosenkę tym bardziej, że dzieci mogą ją świetnie wykonać odgrywając krótkie scenki z poczynań niesfornych aniołków. Gwarantuję, że będzie niezła zabawa 🙂Zapraszam do wysłuchania piosenki 🙂 Tekst piosenki jest pod muzyczny do piosenki „Nie miały aniołki” znajdziesz tu… [klik] „Nie miały aniołki” – Śpiewa Lenka SobczykTekst kolędy:Nie miały aniołkiAranżacja: Marek miały aniołki choinki na święta,o choince dla nich nikt tam nie się na siebie,wywierciły dziurę w niebieho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho! za czubek największą choinkę,przywiązały do niej bardzo długą linkęi wciągnęły ją na górę,przez tę dziurę, w niebie dziuręho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho! choinka w samym środku nieba,teraz tę choinkę pięknie ubrać trzeba,więc skoczyły przez tę dziurępo orzechy do wiewiórekho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho! pozapalać świeczki choinkowe,święty Florian – strażak złapał się za głowęi zawołał: – Matko Boża!Chcą mi w niebie zrobić pożar!ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho!5. Spojrzał na choinkę święty Florian – strażakzamiast świeczek gwiazdy pozapalać kazałi zaśpiewał święty Florianz aniołkami gloria, gloria,Gloria, gloria, gloria!Kompozytor: Irena Teresa NiewiarowskaTekst: Wanda Maria Chotomska
20,00 zł. Podkład muzyczny do piosenki pt. “Hymn ślubny”. Podkład muzyczny zagrany na fortepianie. Piękna i wzruszająca piosenka, która wyciśnie niejedną łzę na ślubie. Podkład bez linii melodycznej. Dokładnie taki sam jak na filmie. Podkład muzyczny będzie przesłany w postaci linku do spakowanego (zip) pliku mp3
Strona główna » Wydarzenia » Niedzielne Poranki Muzyczne „Nie miały aniołki choinki na święta” w Filharmonii Dolnośląskiej Termin: 7 grudzień, 2014 (Cały dzień) Niedzielne Poranki Muzyczne „Nie miały aniołki choinki na święta” sala koncertowa im. Stefana Strahla, ul. Józefa Piłsudskiego 60godz. i 11 zł Wystąpią: zespół kameralny, Chór Złote Nutki Szkoły Podstawowej nr 2 im. Bolesława Chrobrego w Jeleniej Górze, Chór Cieplickie Trele PSM I st. im. Janiny Garści w Jeleniej Górze, Monika Frąckiewicz-Motyka - dyrygent; Agnieszka Gierus, Dominika Łukasiewicz - prowadzenie W niebie przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. Przez dziurę w niebie aniołki sięgnęły po ziemską choinkę, zapaliły lampki i… nieopatrznie zaprószyły ogień. Zapach dymu zmylił diabełka, który zamiast do piekła, trafił do nieba. Co wynikło z tej niezwykłej pomyłki, dowiemy się podczas przedświątecznego spotkania (info: FD)
Po wielu próbach, motylki pięknie wystąpiły w przedstawieniu jasełkowym. Mamy nadzieję, że wszystkim bardzo się podobało☺ W grudniu poznaliśmy nowe piosenki: Nie miały aniołki choinki na święta oraz Gore gwiazda Jezusowi. Rozmawialiśmy dużo o nowej porze roku, poznaliśmy jej cechy charakterystyczne.
Karta utworu Kupujesz utwór w wersji z linią melodyczną, bez zmiany tonacji (w takiej wersji jak prezentowana w DEMO). Kliknij w przycisk dodaj do koszyka. Możliwość zakupu utworu bez linii melodycznej, oraz w zmienionej tonacji. Pojawi się w następnym kroku. NIE MIAŁY ANIOŁKI - przedszkolaki (świąteczna)(podkład muzyczny)Nie miały aniołki choinki na święta,O choince dla nich nikt tam nie pamiętałPopatrzyły się na siebie,Wywierciły dziurę w niebie Ho– ho– ho, ho- ho- ho, ho- ho- ho... Info: Dla maluchów dorzucamy piosenkę świąteczną, którą można zaśpiewać i zatańczyć w kółeczku. Integracyjne zabawy choinkowe i jasełka to znakomita okazja do wykorzystania tegoż utworku. Polecamy piosenkę NIE MIAŁY ANIOŁKI i podkład muzyczny dla przedszkolaków. Wyszukiwanie Płatności U nas możesz w szybki i bezpieczny sposób zapłacić przez Internet korzystając z płatności online. Bądź przebojowy Chcesz być na bieżąco informowany o nowościach naszego serwisu? Dzięki nam śpiewaj najpopularniejsze przeboje! Zapisz się! Wasze przeboje Napisz, których utworów brakuje na naszej stronie.
Podkład muzyczny na fortepianie do piosenki pt. “Daj miłość". Piękna propozycja na wszystkie okazje, w których chcesz wielbić Boga. Piosenka świetnie sprawdzi się na ślubie :) Tekst piosenki jest pod filmem. Podkład bez linii melodycznej - identyczny jak na filmie. Podkład muzyczny będzie przesłany w postaci linku do spakowanego (zip) pliku mp3 natychmiast po zaksięgowaniu 20,00 złPodkład muzyczny do wesołej piosenki świątecznej pt. „Nie miały aniołki”. Nowa – energiczna wersja, która wpadnie w ucho każdemu 🙂Bardzo dobra propozycja dla dzieci w okresie Bożego Narodzenia, sprawdzi się również na występach z okazji Dnia Babci i piosenki jest pod filmem. Podkład z linią melodyczną – identyczny jak na filmie. Podkład jest bez śpiewu. Podkład muzyczny będzie przesłany w postaci linku do spakowanego (zip) pliku mp3 natychmiast po zaksięgowaniu wpłaty. Najszybsza metoda to płatność Dotpay – do 2 kolędy:Nie miały aniołkiAranżacja: Marek miały aniołki choinki na święta, o choince dla nich nikt tam nie pamiętał. Popatrzyły się na siebie, wywierciły dziurę w niebie ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho! za czubek największą choinkę, przywiązały do niej bardzo długą linkę i wciągnęły ją na górę, przez tę dziurę, w niebie dziurę ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho! choinka w samym środku nieba, teraz tę choinkę pięknie ubrać trzeba, więc skoczyły przez tę dziurę po orzechy do wiewiórek ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho! pozapalać świeczki choinkowe, święty Florian – strażak złapał się za głowę i zawołał: – Matko Boża! Chcą mi w niebie zrobić pożar! ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho, ho!5. Spojrzał na choinkę święty Florian – strażak zamiast świeczek gwiazdy pozapalać kazał i zaśpiewał święty Florian z aniołkami gloria, gloria, Gloria, gloria, gloria!Kompozytor: Irena Teresa Niewiarowska Tekst: Wanda Maria ChotomskaTło plik wektorowy utworzone przez freepik – miały aniołki – podkład muzycznyNew Product TabHere's your new product tab. Podkład muzyczny do wesołej pastorałki dla dzieci pt. "Kuba stary przyniósł dary". Świetna propozycja na każdy występ - zwłaszcza jasełka - Polecam :) Tekst pastorałki jest pod filmem. Podkład bez linii melodycznej - identyczny jak na filmie. Podkład jest bez śpiewu. Podkład muzyczny będzie przesłany w postaci linku do spakowanego (zip) pliku mp3 natychmiast po zaksięgowaniu Każdy, kto wychował się w czasach PRL-u, musiał dobrze znać jej nazwisko. Nieważne, czy ma dzisiaj trzydzieści, czterdzieści, czy pięćdziesiąt lat. Kiedyś oburzyła się, kiedy człowiek wyglądający na mocno posuniętego w latach, wyznał, że wychował się na jej książkach. Nic dziwnego, Wanda Chotomska zawsze była pełna młodzieńczej energii i zawsze znajdowała wspólny język z dziećmi. Autorka wierszy i opowiadań dla najmłodszych, scenarzystka, autorka widowisk, twórczyni pierwszej polskiej dobranocki "Jacek i Agatka", autorka tekstów piosenek dla zespołów młodzieżowych Gawęda i Łejery. Tyle o niej wiemy. A co w biografii królowej polskiej literatury dla dzieci może zaskoczyć? Oto dziesięć rzeczy, których mogliście nie wiedzieć o Wandzie Za ludźmi nie zawsze przepadała"Czy ja muszę lubić ludzi?" – zdarzało jej się pytać z irytacją. "Na pewno bardziej lubiłam dzieci niż dorosłych" – powiedziała Wanda Chotomska w wywiadzie rzece, przeprowadzonym przez Barbarę Gawryluk. Nie była wobec najmłodszych bezkrytyczna. Przyznawała, że nie każdy brzdąc od razu budzi jej sympatię. Ale kiedy znalazła się wśród małych czytelników, natychmiast wyzwalały się w niej pokłady cierpliwości i energii. Doskonale wiedziała, jak z nimi rozmawiać, jak odpowiadać na najbardziej zaskakujące pytania i jak mówić, żeby utrzymać dziecięcą dorosłych bywała mniej pobłażliwa. "Obserwowałam przez wiele lat, jak utrzymuje ludzi na dystans, jak nie dopuszcza do niepotrzebnej poufałości, jak mrozi rozmówców jednym spojrzeniem albo jednym słowem" – pisała Barbara Dom bez firanekMieszkanie pisarki na jedenastym piętrze wieżowca na Tamce słynęło ze spektakularnego widoku na Warszawę. Firanek nie było, żeby każdy mógł podziwiać do woli. A chętnych do podziwiania nie brakowało. Przez lata przez dom Chotomskiej przewiały się tabuny zacnych gości. Jej sąsiadami byli między innymi aktorka Irena Karel i jej mąż Zygmunt Samosiuk, Irena Kwiatkowska i Bolesław Kielski, fotograf Zofia Nasierowska i Janusz poetce, pędzącej do telewizji z nowymi tekstami dla "Jacka i Agatki", zdarzyło się zatrzasnąć klucze w mieszkaniu. Potrzebna była wtedy interwencja strażaków i pomoc sąsiadów, z których balkonu, przy odrobinie umiejętności akrobatycznych, można było dostać się na balkon Chotomskiej. Pisarka odkryła, że w podobnych sytuacjach najlepiej sprawdzają się rymy. "Pomóżcie, kochani strażacy, bo palę się do pracy" – wyrecytowała do słuchawki, zadzwoniwszy na numer straży pożarnej. Swoją wdzięczność wobec strażaków okazała, czyniąc ich ważnymi bohaterami "Tadka Niejadka".3. Miron Białoszewski zawsze przynosił kwiatyJeśli nie zastał gospodyni, zostawiał je pod drzwiami razem z liścikiem: "Kwiatki na klamce, byłem na Tamce". Poznali się krótko po wojnie w redakcji "Świata Młodych". Dla Wandy Chotomskiej to była pierwsza poważna praca. "Pamiętam, że chodził w szarym welwetowym ubraniu i farbowanych atramentem tenisówkach. Zdecydowanie różnił się od pozostałych kolegów również sposobem bycia" – wspominała poetka. Chotomska i Białoszewski szybko się zaprzyjaźnili, a w redakcji stworzyli bardzo twórczy duet. Pisali teksty pod wspólnym pseudonimem Wanda Miron, także do "Świerszczyka". Czasem trzeba było przetłumaczyć pieśń chińskich pionierów, czasem napisać dla najmłodszych tak zwany produkcyjniak, czyli tekst na przykład o tym, jak powstaje cukier – "Od buraka do lizaka". W ramach zbierania materiałów do kolejnego produkcyjniaka dwoje młodych poetów wysłano kiedyś do huty na Śląsku. Przerażeni hałasem, temperaturą i błyskami szybko uciekli, a tekst nigdy nie Chotomską wyrzucono ze "Świata Młodych" za to, że zataiła prawdę o swoim pochodzeniu klasowym, Białoszewski bardzo jej pomagał. Wiele lat później pani Wanda aktywnie udzielała się w organizacji warszawskich Mironaliów przy ulicy Tarczyńskiej. Wymogła też na urzędzie miasta, by deptak imienia Mirona Białoszewskiego na placu Dąbrowskiego oficjalnie nazywał się dreptakiem. Dreptak, bo Miron tam Spalone szampanyPochodzenie poetki nie mogło podobać się komunistycznym władzom. Jej ojciec przed wojną był dobrze prosperującym przedsiębiorcą. Wraz z braćmi prowadził firmę przewozową. Firmowe wozy były niebieskie i widniał na nich napis "B-cia Chotomscy". Matka, Romualda Chotomska, była pięknością i prawdziwą przedwojenną elegantką. Urodzona w 1929 roku Wanda dorastała na warszawskiej Ochocie, ale niespokojne czasy często zmuszały rodzinę do zmian miejsca zamieszkania. Pierwsze mieszkanie na Wroniej spaliło się doszczętnie w 1939 r. "Nic nie zostało, ale ojciec nie mógł odżałować, że spaliły się szampany kupione na moje wesele. Bo te szampany stały w skrzynkach w piwnicy. Tata chciał, żebym wyszła za mąż i przejęła firmę" – opowiadała po ślubie z Jerzym Steinmetzem niedługo po wojnie musiało obyć się bez przedwojennego szampana. Jerzy był kolegą ze studiów Wandy. Był przystojny i marzył o wyjeździe do Ameryki. Wkrótce przyszła na świat ich córka, Ewa, ale młodzieńcza fascynacja nie przetrwała próby czasu. Oboje chcieli rozwodu. Wanda powiedziała na rozprawie, że nie mają wspólnych pasji i tematów do rozmów, a jej mąż nie zna się na poezji. Sędzia usilnie jednak dopytywał, czy Chotomska ceruje małżonkowi skarpety. "A czy żona wysokiego sądu to robi? Bo jak tak, to ja jej współczuję" – odparowała. Od najmłodszych lat miała niewyparzony Pisała na tapczanie"Piszę w pozycji półleżącej. I zawsze ręcznie, odstawiłam nawet maszynę do pisania. Wydawnictwa lubią moje rękopisy, bo ja piszę bardzo wyraźnie. Na tapczanie siedzę obłożona kilkunastoma kartkami. Ogarniam to wszystko razem wzrokiem, a w komputerze nie mogłabym tego tak zobaczyć. Nie mam biurka. Moje miejsce pracy, czyli małe zagłębienie w pokoju" – wyznała w wywiadzie dla Barbary jednak napisać doskonały wiersz na poczekaniu, w najbardziej spartańskich warunkach. "Dajcie mi jakąś kartkę, długopis i niech pan się odwróci" – zakomenderowała kiedyś Jerzemu Kumiedze, a gdy ten usłużnie nadstawił pleców, błyskawicznie skreśliła kilka znakomitych zwrotek nowej piosenki. "Raz w łóżku, raz na biurku, raz na plecach. Pisałam, gdzie się dało. Grunt to mieć dobre plecy" – Trzymała w domu prawdziwego lwaDo stworzenia pierwszej w Polsce kultowej dobranocki były potrzebne dwie kulki utoczone z drewna z otworem na palec wskazujący. Pacynki Jacka i Agatki zaprojektował Adam Kilian, a głosu użyczyła im Zofia Raciborska. Wanda Chotomska pisała scenariusz, a dzieci oszalały na punkcie kukiełkowych postaci. Adam Kilian mówił po latach, że gdyby ktoś mu płacił za powielanie wizerunku Jacka i Agatki na mydłach, szamponach, kubeczkach, piórnikach i tysiącach innych rekwizytów, dorobiłby się solidnego majątku. Ale w czasach PRL-u bez oporów uprawiano piractwo."Ja sama byłam bardziej Jackiem niż Agatką" – wyznała Wanda Chotomska. Bo Jacek był bardziej niesforny, a Agatka ułożona. Odcinki w latach 60. nagrywane były, rzecz jasna, na żywo. Niespodzianek nie brakowało, bo w studiu od czasu do czasu pojawiały się zwierzęta wypożyczone z warszawskiego ogrodu zoologicznego. Był między innymi prosiak, który szpetnie pobrudził ubranie Zofii Raciborskiej. Pojawił się też mały lew, którego opiekun po programie zapadł się jak kamień w wodę. Nie było rady, opiekę nad lwiątkiem przejęła Wanda Chotomska i zabrała je do domu. Minęło kilka dni, zanim zguba wróciła do Wanda Chotomska wymyśliła Dzień DziadkaNie wszyscy wiedzą, że dziadkowie zawdzięczają swoje święto Jackowi i Agatce. Zanim z inicjatywą powołania Dnia Dziadka wystąpiła Wanda Chotomska, zwój dzień w styczniu obchodziły tylko babcie. Autorka popularnych książek dla dzieci powołała też popularne Kluby Piegowatych. Chodziło o to, by dzieci pozbyły się kompleksów. Zachęcano je, aby liczyły piegi i wybierały króla piegowatych. Nikt nie przewidział, że sprawą zainteresuje się sam towarzysz Wiesław, który niestety nie zrozumiał intencji twórców klubów. Władysław Gomułka wystosował pismo, domagając się, by przestano wreszcie wyśmiewać się "z takiego kalectwa jak piegi".8. Córce wiersze podarłaWielokrotnie przyznawała w wywiadach, że nie była idealną mamą. Wiecznie zapracowana, w rozjazdach, na niezliczonych spotkaniach z czytelnikami, dla córki znajdowała mało czasu. Zanim przeprowadziły się na Tamkę, Ewa mieszkała z babcią, a mamę widywała z Chotomska skończyła germanistykę. Po studiach zaczęła pracę w telewizji. Próbowała sił w reportażu, ale okazało się, że programy dla dziecięcej widowni to jej żywioł. Każdy z pokolenia dzisiejszych 30-, 40-latków pamięta ją jako Ciotkę Klotkę z programu "Tik-Tak" i autorkę tekstów dla zespołu Fasolki. U mamy Ewa nie miała jednak taryfy ulgowej. Gdy pokazała swoje pierwsze piosenki dla dzieci, pani Wanda bezlitośnie podarła rękopisy, mówiąc, że do niczego się nie nadają. Ale zachęciła córkę, by pisała dalej. I tak się Kochał się w niej Papcio ChmielWprawdzie tylko platonicznie, ale nie ulega wątpliwości, że pani Wanda Chotomska jako piękna, wytworna i szalenie błyskotliwa kobieta, miała wielu adoratorów. Po rozwodzie z Jerzym Steinmetzem związała się z artystą Eugeniuszem Stecem. To była ta prawdziwa i jedyna miłość, choć związek tych dwojga nie należał do łatwych. Kiedy się w sobie zakochali, ona była zamężna, on – żonaty. Nie zdecydowali się na ślub, kiedy już oboje byli wolni. Twierdzili, że to im niepotrzebne. Byli razem do śmierci Eugeniusza Steca w 1991 Nigdy nie narzekała"Wanda Chotomska bardzo mi imponuje, przy czym splecione są tu nierozerwalnie podziw i zazdrość. Jest energetyczną bombą, czystą endorfiną, hormonem optymizmu i radości. Wanda nas wszystkich bezustannie zawstydza. My, młodsi od niej o pokolenie, kiedy się spotykamy, po piętnastu minutach zaczynamy mówić o swoich chorobach, lekarstwach, o różnych smutkach. Tymczasem Wanda nie daje przyzwolenia na biadolenie. Ponieważ nigdy nie słyszałam jej narzekania, wydaje mi się, że Wanda Chotomska jest kosmitką i została przysłana w latającym spodku z innej planety. Dodatkowo, jeśli się zdarzy, że ktoś się zagalopuje i w jej obecności zaczyna smędzić, Wanda natychmiast gromi go wzrokiem, więc trzeba się zamknąć. Za to ją uwielbiamy" – opowiadała zaprzyjaźniona z nią Joanna Kasdepke mówił z kolei tak: "Gdyby handlarze dopalaczami byli bardziej oczytani, wśród różnych Mocarzy, Tajfunów i Lordów Koksu wcześniej czy później pojawiłby się pewnie środek o nazwie Wanda Chotomska. Pobudzający, usuwający zmęczenie, wzmacniający pamięć, obniżający barierę strachu, a nade wszystko poprawiający pracę mózgu. Zwykły śmiertelnik musiałby go dzielić na cztery części". . 588 377 701 357 492 663 21 316

nie miały aniołki choinki na święta podkład muzyczny