Ile trwa podróż do Chorwacji, dlaczego tak długo i kiedy w końcu będziemy? Generalnie rzecz biorąc, czeka nas ok. 12-16 godzin jazdy, w zależności, jakie miejsce w Chorwacji wybierzemy. Piszę o podróży z południa Polski, a konkretnie z Wrocławia.
16 lipca 2018 Chorwacja, Republika Chorwacji, jest państwem umiejscowionym na pograniczu Europy Środkowej oraz Europy Południowej, nad Morzem Adriatyckim. Kraj graniczy z Bośnią i Hercegowiną, Czarnogórą, Serbią, Węgrami oraz Słowenią. Stolicą Państwa jest Zagrzeb. Turyści decydujący się na wyjazd do „Kraju Tysiąca Wysp”, koniecznie powinni sprawdzić, z jakich miast odbywają się najatrakcyjniejsze połączenia lotnicze, a także jak długo trwa rejs do samej Chorwacji. Lot z Polski do Chorwacji Poniżej znajdują się przykładowe czasy lotów z Polski do Chorwacji: – Lot Warszawa (Polska) – Zagrzeb (Chorwacja) – lot rejsowy bezpośredni – trwa jedną godzinę oraz 55 minut. – Lot Warszawa (Polska) – Dubrownik (Chorwacja) – czarter – trwa dwie godziny. – Lot Gdańsk (Polska) – Dubrownik (Chorwacja) – czarter – trwa dwie godziny. – Lot Bydgoszcz (Polska) – Dubrownik (Chorwacja) – czarter – trwa dwie godziny. – Lot Wrocław (Polska) – Dubrownik (Chorwacja) – czarter – trwa dwie godziny. – Lot Katowice (Polska) – Dubrownik (Chorwacja) – czarter – trwa dwie godziny. – Lot Poznań (Polska) – Dubrownik (Chorwacja) – czarter – trwa dwie godziny. Chorwacja – największy port lotniczy Największym lotniskiem w Chorwacji jest Zagrzeb Airport – Port Lotniczy Zagrzeb im. Franja Tuđmana. Ciekawą informacją może być fakt, że Port Lotniczy Zagrzeb rocznie obsługuje ponad dwa miliony pasażerów. Z Warszawy do Zagrzebia dostaniemy się bezpośrednim połączeniem lotniczym z przewoźnikiem LOT. Osoby zainteresowane odwiedzeniem Dubrownika (miasta nazywanego „Perłą Adriatyku”) mogą natomiast skorzystać z lotów czarterowych, odbywających się z Warszawy, Gdańska, Bydgoszczy, Wrocławia, Katowic oraz Poznania. Warto pamiętać, że w sezonie letnim liczba rejsów czarterowych może ulec zwiększeniu. Zobacz Również
Zrelaksuj się i ciesz się wakacjami, a my zajmiemy się bezproblemową wysyłką Twojej walizki. Każda przesyłka z Polski do Chorwacji nadawana z Eurosender jest także objęta podstawowym ubezpieczeniem, a ponadto możesz ją śledzić online. W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości możesz skontaktować się z naszym zespołem.
Urlop właściwy plus miniurlop w jednym? Życzliwie polecam taką okoliczność. Jak to działa? Załóżmy, że masz te 2 tygodnie urlopu, formalnie od soboty do soboty planujesz jechać na wymarzone wakacje pod Niceę, do Toskanii, Umbrii, nad Adriatyk, Istrię, Pag lub Dalmację. W te rejony ze Śląska prowadzą raptem 2-3 sensowne trasy i kierowcy bardzo często skupiają się na tym: jak je przejechać, ile zapłacić, gdzie wjechać, zjechać, jak obliczyć to godzinowo itd… Jeśli możesz z tych 14 dni poświęcić 2-3 na zobaczenie czegoś innego, niż cel Twojej podróży, pomyśl o tych trzech propozycjach ciekawych miejsc pomiędzy Górnym Śląskiem a Chorwacją i Włochami. Jak nie teraz, to następnym razem. Przyznam się, że nigdy nie potrafiłem zrozumieć dlaczego Ślązacy kierujący się na południe na urlop: do Włoch, do Chorwacji, na Lazurowe Wybrzeże stawiają często wszystko na szalę celu a nie drogi i poświęcają kilkanaście godzin (często dwa dni) na podróż do celu i powrót po tej samej linii. Po kilku małych ankietach stwierdzam, że mało kto zainteresował się tym czymś PO DRODZE. Gratka dla miłośników antyku. "Rzut kamieniem" z Cieszyna Niektórzy skarcą mnie, że dla miłośników antyku wystarczą już rzymskie ruiny miasta Carnuntum pod Wiedniem albo Aquincum w Budapeszcie. Ale pierwszym tak spektakularnym od wjazdu do Włoch zdecydowanie jest Ona. Owszem, perspektywa 8 godzin szybciej jazdy i pluskania się w Adriatyku w Bibione kusi, ale dokładnie godzinkę stamtąd znajduje się jedno z najwspanialszych rzymskich miast, spektakularna Akwileja. Jedno z ważniejszych miast walk i wojen rzymsko-germańskich, siedziba patriarchów (wyjątkowy motyw w historii). Nawet tu dotarła sława wpływowego Ołomuńca - przez wielki bastionu władzy kościelnej, bo jednym z patriarchów Akwilei był niejaki Świetobór, pochodzący w prostej linii z morawskich Przemyślidów. Miasto szczyci się XI-wieczną katedrą romańską i ponad 1500-letnią mozaiką chrześcijańską, największą na świecie. Ruiny dawnego Forum Romanum i rzymskiego portu nie zawiodą nawet tych, którzy antyk kojarzą ze zwykłymi "kamolami". Nie wszyscy też wiedzą, że gdyby nie Akwileja a właściwie jej zdobycie i złupienie przez Hunów - nie byłoby Wenecji. To zbiegowie z tego miasta właśnie dali początek słynniejszemu dziś miastu na lagunach. Okolice Akwilei są doskonałym miejscem na przerwę, atrakcją po drodze z Górnego Śląska np. do Toskanii czy Rzymu. Przy dobrych wiatrach dojedziecie tu w 9 godzin. Najbliżej położonym kurortem nadmorskim od Akwilei jest dość znane i lubiane Grado, główny konkurent Bibione. Można też rozważyć tak zwaną "Costę Trestinę”, mało znane piękne krajobrazowo wybrzeże, ciągnące się do Triestu. U "bratanków” na wulkanach, czyli okolice jeziora Balaton na Węgrzech Wielu kierowców wybiera w kierunku Chorwacji trasę zwaną “wschodnią”. Omija ona austriackie, a nawet czeskie, autostrady i opiera się na drogach słowackich oraz węgierskich - równie dobrych. To powoduje, że prędzej czy później zbliżają się oni do Balatonu. Który może i sam w sobie jest za wielką atrakcją by go traktować tak po macoszemu (1-2 dni), ale dwa miejsca wokół niego mogą pojawić się w orbicie Waszych zainteresowań. Pierwszym może być ogromny barokowy pałac Festeticsów z XVIII-XIX wieku z bogato wyposażonymi komnatami, biblioteką oraz kolekcją powozów. Na tyłach pałacu znajduje się rozłożysty park i pokaźnych rozmiarów palmiarnia. Keszthely jest miasteczkiem turystycznym, łączy się z Balatonem pięknym nabrzeżem z centralnie usadowionym molo. Drugim ciekawym i przepięknym miejscem w środku tzw. "trasy wschodniej” jest Półwysep Tihany, wcinający się spektakularnie w Jezioro Balaton. Urozmaicony pagórkami i powulkanicznym krajobrazem ma jedną, wyjątkową dominantę: Dla jednych będą nią hektary winnic, ciągnące się po horyzont i kontrastujące z taflą Węgierskiego Morza a dla innych białe wieże XI-wiecznego benedyktyńskiego opactwa, w którego murach kryją się wielkie skarby Węgrów: najstarszy dokument w języku węgierskim. Okolice Tihany i Park Narodowy Balaton-felvidék są doskonałym miejscem na przerwę, atrakcją po drodze z Górnego Śląska np. do Chorwacji południowej (Dalmacja) czy Bośni i Hercegowiny. Pomijacie też Słowenię. Wino zamiast piwa. Tak, tam, w Południowych Morawach w Czechach Trzecia propozycja dotyczy miejsca najbliżej położonego Polski z opisywanych, ale mam też ku temu swoje przewidywania. Południowe Morawy, bo o nich mowa, sprawdzą się doskonale jako przystanek w drodze powrotnej. Jeśli sobie urwiemy z urlopu jakieś 2-3 dni ekstra, to w ramach zróżnicowania swojego wyjazdu polecam rejon Mikulova, Znojma, Breclavia szczególnie pod koniec lata i jesienią, gdy na horyzoncie widać zbiory w morawskich winnicach. Szczególnie interesująco więc prezentuje się ten “pit-stop” pod koniec lata i na początku jesieni. A wiem, że wielu lubi na południu wypoczywać również “po sezonie”. Zbiornik Dolni Mlyny oferuje jeszcze ciepłą wodę, czyste plaże i kempingi. Mikulov to jedno z najładniejszych i najładniej położonych niedużych miast w Europie Środkowej, w jego okolicach ciągnie się też urokliwy garb wapienny o nazwie “Palava”, niektórym żywo przypominający naszą Jurę Krakowsko-Częstochowską. A bliżej Breclavia, dosłownie rzut kamieniem od przejścia granicznego z Austrią, schowany jest wpisany na listę dziedzictwa UNECO kompleks pałacowo-parkowy Lednice-Valtice. To dwie różne miejscowości i dwa różne pałace, ale na dawnych ziemiach rodu Lichtensteinów (o które swoją droga toczył się wciąż niedawno spór) trzeba koniecznie zobaczyć pałac (podobno) letni w Lednicach. Neogotycki, pieczołowicie zdobiony i wykończony, szkatułkowy wręcz budynek urzeka swoją wyjątkowością. Pałacowym parkiem można wędrować godzinami, ale z pewnością powinno się przejść obok pawilonu tureckiego (który sentymentalnie przypomniał mi trochę o zakamarkach Pałacu Topkapi) aż do najwyższego w Europie... Minaretu? Tak, minaretu! Ma jakieś 60 metrów wysokości (co sprawia, że jest największym minaretem, poza państwami muzułmańskimi oczywiście). Stanowi on świetny punkt widokowy – w pogodny dzień widać z jego tarasu nawet Alpy! Ale nie te Wełnowieckie... Alpy to oczywiście temat na osobną dyskusję i materiał. Sam zamierzam częściej pojawić się w tej austriackiej części Alp przez najbliższe kilka lat. Warto jednak na koniec wspomnieć, że najłatwiej “osiągalną” częścią Alp dla turysty jadącego załóżmy z Gliwic na Istrię, są Alpy Julijskie, czyli de facto Północno-Zachodnia Słowenia i okolice słynnego Bledu. Ale do tego wrócę kiedyś.
Magdusieńka. odpowiedział (a) 24.07.2012 o 13:07. 17 godzin tu dla ciebie wszystko koszt paliwa na dole trasa i kilometry ;;) POKAŻ TRASĘ. Sugerowane trasy. 1 443 km, 17 godzin 35 min. E4. 1 232 km, 17 godzin 53 min. E22. Zastanawiacie się nad wyjazdem do Chorwacji? Nie wiecie, jaki środek transportu wybrać? Postanowiliśmy ułatwić Wam przygotowania – i przygotowaliśmy małą ściągę wraz z cenami. Chorwacja – dla turystów z Polski – jest fenomenem. To jeden z hitów wyjazdowych, obowiązkowo branych pod uwagę podczas planowania urlopu. Dziesiątki tysięcy naszych rodaków, wypoczywających na chorwackich plażach, jest żywym dowodem na to, że moda na ten bałkański kraj nie nie tylko plaże, ale również zachwycające krajobrazy, świetna baza noclegowa, liczne atrakcje i zabytki. Listę można się dostać do tego wakacyjnego raju z Polski… i ile to kosztuje? Wbrew pozorom, możliwości jest sporo. Przyjrzyjmy im się bliżej. Sprawdź najlepsze oferty na wczasy Chorwacja samolotemJeszcze do niedawna decyzja w większości przypadków była prosta. Chorwacja z Polski? Wsiadamy w samochód i jedziemy! Na szczęście ów stan uległ zmianie – aktualnie turyści z Polski, którzy nie mogą (lub nie chcą) jechać samochodem z Warszawy ponad 12 godzin na Istrię, mają alternatywę. Ale nie tylko warszawiacy mogą skorzystać z dobrodziejstw transportu drogą nasze plany urlopowe zakładają pobyt na chorwackim wybrzeżu – od Zadaru, poprzez Szybenik, Trogir, Split, Makarską… lub na wyspach w rodzaju Hvar, Brač, Vis czy Korčula – idealne połączenie oferuje niskokosztowy przewoźnik Wizz siatce połączeń znajdziemy bezpośrednie połączenie do Splitu z Warszawy (w każdy wtorek, czwartek i sobotę), które pozwoli nam na cieszenie się chorwackim słońcem już po 2 godzinach lotu. Wizz Air ma w swojej ofercie również coś dla mieszkańców południowej Polski – operuje na trasie z Katowic do Splitu (w każdy wtorek, czwartek i sobotę).Jak kształtują się ceny biletów? Wygląda to całkiem zachęcająco. Bilety na lipcowy szczyt sezonu można było ustrzelić za 268 PLN. A aktualnie w systemie rezerwacyjnym Wizz Air znajdziemy na przykład połączenie w jedną stronę z Warszawy do Splitu na końcówkę wakacji (28 sierpnia) w cenie… 84 PLN dla posiadaczy Wizz Discount Club. Foto: Collage / Paweł Kunz, LOTem do ChorwacjiAlternatywą dla połączeń, które w swoim rozkładzie posiada Wizz Air, jest oferta przygotowana przez naszego narodowego przewoźnika. LOT intensywnie rozwija sieć połączeń z Polski do Chorwacji – aktualnie możemy polecieć z Warszawy aż do pięciu miast w tym pięknym z połączeń jest sezonowa. Loty do Splitu są realizowane od 16 maja do 14 października (w środy, soboty i niedziele… a w okresie wakacji w każdy dzień tygodnia z wyłączeniem piątków i poniedziałków), do Zadaru – od 5 maja do 13 października (w środy i soboty), a do Puli – od 3 czerwca do 14 października (w niedziele).Oprócz tych trzech miast, bezpośrednio z Polski na pokładzie samolotu LOT możemy dostać się do Zagrzebia (codziennie, a w okresie wakacji uruchomione są nawet dwa loty dziennie) oraz do jednego z najpiękniejszych miast na świecie, czyli Dubrownika. W przypadku tego ostatniego, w szczycie sezonu letniego 2018 r. samoloty wystartują z Warszawy sześć razy w tygodniu (codziennie oprócz wtorków).Nie zapominajmy również o połączeniach czarterowych, którymi na wczasy w Chorwacji lata wielu turystów z Polski ( do Splitu i Dubrownika). A osoby mieszkające na północnym zachodzie Polski mogą również rozważać możliwość bezpośrednich lotów z Berlina do Rijeki (na tej trasie dwa razy w tygodniu – w soboty i czwartki – lata Ryanair) oraz do Zadaru i Puli (również Ryanair, odpowiednio: poniedziałki i piątki oraz piątki i niedziele). Foto: OPIS Zagreb / Shutterstock Chorwacja samochodemSamoloty to jedno – ale mówiąc o możliwościach transportu z Polski do Chorwacji, nie możemy pominąć kultowego sposobu na przemieszczenie się nad Adriatyk. Mowa oczywiście o trasie, którą możemy pokonać samochodem. A raczej trasach – tysiące rodaków przemierza drogi Niemiec, Austrii i Słowenii (to w przypadku osób mieszkających na północy i zachodzie naszego kraju) lub wybiera jeden z wariantów drogi wiodącej przez Czechy, Słowację, Austrię i redakcyjny kolega, Mariusz Piotrowski, pisał na naszych łamach:– Polacy przez lata przyzwyczaili się, że do Chorwacji bilety lotnicze są drogie, więc bardziej opłaca im się spakować auto po brzegi i wyjechać na wymarzony urlop autem. Dopiero teraz przewoźnicy nieśmiało próbują zmienić przyzwyczajenia polskich to wygląda w praktyce? Załóżmy, że celem podróży jest Zadar. Mapy Google pokazują, że z Warszawy do Zadaru mamy ok. 1350 kilometrów, a pokonanie tej trasy powinno zająć (zakładamy, że z naszej stolicy wyjedziemy wieczorem, o 20:00, planując nocną podróż) około 12-15 zależy Wam na czasie, najszybsza trasa wiedzie przez Czechy, Austrię i Słowenię (jadąc przez Cieszyn, Ołomuniec, Brno, Wiedeń, Graz i Maribor). Jaki jest minus? Głównie cena – w tym wariancie niezbędne jest wykupienie słoweńskiej winiety, która tak naprawdę jest potrzebna zaledwie na dystansie kilkudziesięciu kilometrów. Foto: Mapy Google Alternatywą jest trasa wiodąca przez Słowację i Węgry (podczas podróży będziecie przejeżdżać przez takie miasta jak Bratysława, Szombathely i Gorican). W tym przypadku oszczędzacie na słoweńskiej kosztują winiety? Na Słowacji zapłacimy (winieta jest w formie elektronicznej, możemy ją kupić na stacjach benzynowych lub pod tym adresem) 10 EUR za opcję 10-dniową (44 PLN) i 14 EUR za winietę obejmującą 14-dni (62 PLN).Przejeżdżając przez Węgry samochodem osobowym, również możemy dokonać zakupu winiety na stacjach paliw lub przez internet. Wersja 10-dniowa to koszt 2975 HUF (40 PLN), miesięczna kosztuje 4780 HUF (64 PLN).Co z Czechami? Tutaj musimy przygotować się na koszt 310 CZK (52 PLN, winieta 10-dniowa) lub 440 CZK (74 PLN, winieta ważna 30 dni). Do kompletu podajmy jeszcze koszt winiet w Austrii: 10-dniowa to wydatek 9 EUR (40 PLN), a 60-dniowa kosztuje 26,20 EUR (115 PLN).O cenie winiet w Słowenii informowaliśmy przy okazji nietypowej promocji – kupując winietę, „w cenie” mamy możliwość bezpłatnego zwiedzania niektórych z atrakcji, czekających na turystów w tym pięknym kraju. Jaki jest koszt winiety? Tygodniowa uszczupli nasz budżet o 15 EUR (66 PLN), miesięczna o 30 EUR (132 PLN). Foto: Gaspar Janos / Shutterstock Koszty podróży samochodem do ChorwacjiSpróbujmy oszacować koszty wakacyjnego wyjazdu na 8-9 dni samochodem (uwzględniając takie elementy jak paliwo i winiety 10-dniowe) w przypadku trasy Warszawa – Zadar. Założenia: nasz samochód pali 8 litrów benzyny 95-oktanowej na każde 100 kilometrów, tankujemy go „pod korek” w Warszawie i uzupełniamy paliwo w Czechach (ok. 5,40 PLN / litr) lub na Węgrzech (ok. 5,25 PLN / litr). Uśredniając, przyjmijmy że „spalimy” około 100-110 litrów paliwa w jedną trasą przez Czechy, Słowację i Węgry, koszt dotarcia z Warszawy do Zadaru to około 700 PLN w jedną stronę (winiety to 136 PLN, paliwo to 540-570 PLN). Wybór trasy przez Czechy, Austrię i Słowenię będzie droższy o około 100 to przykładowa kalkulacja, nie uwzględnia wielu czynników, takich jak chociażby inne spalanie – jeżeli mamy samochód z silnikiem diesla, który zadowala się mniejszą ilością paliwa (lub nasze auto jest zasilane na gaz LPG), nasze koszty będą mniejsze.* * *Kalkulując koszty przejazdu z Polski do Chorwacji, należy pamiętać jeszcze o kilku rzeczach. Jadąc samochodem, rzadko jedziemy sami – to koszt całkowity, rozkładający się na kilka osób. Jeżeli podróżujemy ze znajomymi, którzy dzielą z nami koszty przejazdu, wygląda to zupełnie inaczej w kwestii opłacalności. Dodatkowo, nic nas nie ogranicza (no dobrze, pojemność bagażnika) w kwestii decyzji, ile – i jakich – przedmiotów mamy ze sobą zabrać w podróż. To w niektórych przypadkach, zwłaszcza podróżując na wakacje z dziećmi, bardzo istotny drugiej strony: to wciąż jest kilkanaście godzin podróży. Poświęcamy swój cenny urlopowy czas, jesteśmy solidnie zmęczeni po takiej trasie samochodowej. Samolot taką samą marszrutę „przemierzy” w dwie godziny. Warto o tym pamiętać.…a decyzję, jaki środek transportu wybrać, jak zwykle pozostawiamy Wam. Niezależnie od dokonanego wyboru – Chorwacja to piękny kraj! Życzymy miłego i udanego wypoczynku.
Od 30 czerwca do 26 września pociągi z Pragi do Rijeki będą kursować trzy razy w tygodniu. Pociąg odjeżdża z Pragi o godzinie 17.20 we wtorki, piątki i niedziele, z przystankami w Pardubicach, Brnie, Bratysławie i Lublanie, a wraca w poniedziałki, środy i soboty. Przypomnijmy, że z Polski do Pragi można się wygodnie dostać
Dziś nie będę opisywać atrakcji ani pięknych miejsc. Większość rzeczy opiszę liczbowo. Czy wyjazd samochodem do Chorwacji opłaca się bardziej niż wakacje samolotem? Ile kosztują winiety, bramki czy paliwo? Podam też kilka przykładowych cen z Istrii, która wielu wydaje się być bardzo droga. O tym wszystkim we wpisie. Spis treści 1 Winiety, które trzeba kupić jadąc do Chorwacji2 Bramki i płatne autostrady w Chorwacji3 Paliwo do Chorwacji- ile kosztuje?4 Gdzie tankować po drodze?5 Czy opłaca się jechać swoim samochodem?6 Cena noclegu w Chorwacji7 Ceny w sklepach w Chorwacji (2020)8 Ceny w Chorwacji- Istria9 Ile nas wyniosły wakacje w Chorwacji? Winiety, które trzeba kupić jadąc do Chorwacji Wiele zależy od tego, jaką trasą jedziemy i na ile dni kupujemy winiety. My kupiliśmy na 10 dni i jechaliśmy przez państwa Grupy Wyszehradzkiej. Jadąc przez Czechy, Słowację i Węgry, winiety słowackie nie są niezbędne. Co prawda, skracają podróż o 20-30 minut, ale autostrady można ominąć. Można jeszcze jechać przez Austrię i Słowenię- tam też trzeba kupić winiety. Z racji, że jechaliśmy na 10 dni nie opłacało się jechać przez Słowenię, ponieważ tamtejsze winiety są ważne 7 dni. Za winiety zapłaciliśmy ok 150 zł. Więcej o winietach możecie przeczytać w tych wpisach: Winiety Czechy Winiety Słowacja Winiety Węgry Bramki i płatne autostrady w Chorwacji Autostrady w Chorwacji są drogie. Jednak przygotowane są w naprawdę dobry sposób, a ilość tuneli jak najbardziej uzasadnia cenę. W tym roku (2020) niektóre odcinki były bezpłatne, np. przejazd mostem na Wyspę Krk. Jadąc do Rijeki, za autostrady zapłaciliśmy 66 zł w jedną stronę (łącznie 132 zł). Opłaty drogowe, na trasie opolskie- Opatija wyniosły nas ponad 300 zł (dodając bramki w Polsce). Paliwo do Chorwacji- ile kosztuje? Wiele zależy od tego, jakim samochodem jedziemy (ile pali) i gdzie tankujemy. Tak naprawdę, najtańsze paliwo jest w Polsce, później Czechy, Słowacja. Drogo jest na Węgrzech i w Chorwacji, przy czym: na Węgrzech warto zjechać z autostrady, żeby zatankować, w Chorwacji nie znaczącej ma różnicy. Nasze auto pali dość mało (6l oleju napędowego / 100km) i za paliwo zapłaciliśmy ok 450 zł. Łącznie z winietami, transport kosztował nas ok. 750 złotych. Gdzie tankować po drodze? Warto zatankować do pełna w Polsce, a później na Słowacji lub w Czechach. Dobre ceny mają na stacji Makro w Brnie przy węźle łączącym autostradę E65 z E50. Polacy uwielbiają jeździć samochodem do Chorwacji, co widać na przejściu granicznym- jest sporo aut oznaczonych znaczkiem PL. Pakujemy torby i walizki i nasze auto do pełna. Jednak odpowiedź na pytanie czy się opłaca jest o wiele bardziej skomplikowana, bo chociaż auto możemy zapakować swoim jedzeniem, to loty do Dubrownika często są w tej samej cenie (jeśli jedziemy w dwie osoby), a lot jest o wiele krótszy i zaoszczędzimy dwa dni urlopu. Kupując jedzenie w Polsce i ładując auto do pełna narażamy się na większe zużycie paliwa i elementów samochodu. Niemniej, nie wydamy tyle na jedzenie w Chorwacji. 😊 Co do cen, ceny w Chorwacji są wyższe niż w Polsce- biorąc pod uwagę żywność. W restauracjach jest różnie, bo chociaż znajdziemy miejsca z takimi samymi cenami jak u nas, to są też takie 10 razy droższe. Co prawda, jest ich niewiele, ale niektórzy w ten sposób stracili kilkaset złotych- a wcale nie chcieli. Taka restauracja była tuż obok naszego mieszkania i dlatego… jedliśmy w innych miejscach. Cena noclegu w Chorwacji W tym roku cena noclegu w Chorwacji była trochę niższa niż oczekiwałam (ok 10-20%). Na ostatni moment było wolnych wiele pięknych mieszkań czy domów. My płaciliśmy 235 zł za noc- mieszkanie z widokiem na morze i wyspy w miejscowości Medveja, rezerwując dwa dni wcześniej. W Chorwacji (jak i w wielu miejscach) ciężko znaleźć nocleg z kuchenką, piekarnikiem i pralką, dlatego trochę musieliśmy się naszukać- staramy się robić pranie przed wyjazdem. Patrzymy też czy jest ekspres do kawy lub kawiarka. W standardzie jest zwykle mała płyta. Widok z wynajmowanego mieszkania Ceny w sklepach w Chorwacji (2020) Poniżej kilka cen z większych sklepów w Chorwacji (w kunach), w małych jest zwykle drożej. Poniżej ceny z aktualnej gazetki promocyjnej Lidla, więc nie odzwierciedlają dokładnie średnich cen. 1 kuna to około 0,6 złotego (stan na lipiec 2020). Mleko (litr) 4 kuny Filet z kurczaka (kg) 45-50 kun Woda (1,5 litra) 3,5 kuny Parówki (kg) 15 kun Chleb domowy (400 gram) 8 kun Mielone (wieprzowe, 0,5 kg) 17 kun Jajka (15 sztuk) 13 kun Jogurt mały 1,5-2,5 kuny Dżem 10-15 kun Wino- najczęściej od 25 kun Ceny w Chorwacji- Istria Wiele osób mówi, że Istria jest niesamowicie droga. I ja się po części zgodzę, ale tylko po części. Bo faktycznie, Opatija Riwiera jest droższa od tej części półwyspu przy Puli czy Rovnij- biorąc pod uwagę choćby parking czy leżaki. Przy Opatiji czy Moscenickiej Dradze parking przy plaży kosztuje 50-60 kun za dzień (lipiec 2020). W tym samym czasie, plaże przy Puli są nie tylko bardziej puste, ale przede wszystkim- da się znaleźć wiele z bezpłatnym parkingiem. Powód jest prosty- na wybrzeżu przy Opatiji jest górzyście i nie ma po prostu miejsca na taką ilość samochodów. Druga część to leżaki- w tym samym czasie leżaki w okolicy Rovnij kosztowały 2-3 razy mniej niż w okolicach Opatiji (40 zł vs 100 zł). Dlatego, jeśli ktoś spędza wakacje tylko z jednej strony półwyspu może stwierdzić, że jest drogo- a wiele po prostu zależy od miejsca. Ile nas wyniosły wakacje w Chorwacji? Nasz urlop trwał 10 dni, ale trzy dni spędziliśmy na Węgrzech. Łącznie zapłaciliśmy 3800 zł. Czasem jedliśmy w restauracji, czasem w domu. Przywieźliśmy ze sobą kilka win, chorwacką kawę i kilka słoików z lokalnymi przysmakami. I oczywiście, setki zdjęć, które udźwignął nasz aparat fotograficzny. Jeśli lecielibyśmy samolotem, myślę, że wakacje wyszłyby podobnie, może trochę drożej, biorąc pod uwagę wynajem samochodu. Jednak wtedy zapewne zatrzymalibyśmy się przy Splicie czy Dubrowniku, bo z tego co się orientuję, tam lądują wszystkie samoloty z Polski. Z tego co widzę, obserwując Wasze wiadomości, Polacy to starzy wyjadacze Chorwacji. Dlatego chętnie się dowiem, co byście dopisali do mojego wpisu. Chętnie go uzupełnię o Wasze sugestie. Jedno jest pewne: Chorwacja oferuje wiele pięknych i luksusowych hoteli dla wymagających podróżnych. Biuro CARTER posiada selekcję takich wybranych ekskluzywnych obiektów, które zachwycą najbardziej wymagających klientów. Jeśli interesują Was wakacje na półwyspie Istria, sprawdźcie: Vojak- najwyższy szczyt Małej Ucki. Malownicza, górska trasa w Chorwacji oraz Istria- wakacje na północy Chorwacji. Atrakcje, natura i plaże.
Polska - Bułgaria: Dojazd pociągiem. Podróż pociągiem do Bułgarii ma swój urok, zwłaszcza dla miłośników kolei. Podróż koleją jest bardziej bezpieczna i wygodna niż podróż autobusem. Jeśli wybierzesz najkrótszą trasę (około 30 godzin), to musisz liczyć się z dwiema przesiadkami (w Breclav i Budapeszcie). Podróż
Chorwacja to jeden z najchętniej wybieranych przez Polaków kierunków turystycznych. Cieszy się on ogromną popularnością z uwagi na szereg atrakcji, jakie ma do zaoferowania. Najszybciej można się tam dostać samolotem, mnóstwo osób chwali sobie przejazd własnym autem, ale nie brakuje i takich, którzy decydują się na podróż autokarem. Przejazdy autokarem do Chorwacji można znaleźć w ofercie coraz większej liczby przewoźników. Jeśli chodzi o koszt, to zdecydowanie najbardziej opłaca się kupić bilet w obie strony – przeciętnie jest to wydatek rzędu od 400 do 500 zł (dla 1 dorosłej osoby). Odległość do pokonania nie jest wcale aż tak duża jak by się mogło wydawać. Przykładowo z Warszawy do kurortów wypoczynkowych leżących na półwyspie Istria jest ok. 1000 km, z Wrocławia – ok. 950 km, a z Katowic – ok. 850 km. Granica jest najczęściej przekraczana w Cieszynie lub Chałupkach – ma to ten ogromny plus, że w Czechach od razu można wjechać na autostrady. Co się zaś tyczy czasu przejazdu, to średnio trzeba liczyć na jakieś 20 godzin. Oczywiście, wszystko w tym momencie zależy od przewoźnika, wybranej trasy, ilości i długości postojów etc. Poniżej zaprezentowanych jest kilka przykładów czasu trwania podróży autokarem z różnych miast w Polsce do wybranych miejscowości w Chorwacji (mają one charakter orientacyjny): – z Krakowa do Makarskiej jedzie się ok. 22 godz. – z Wrocławia do Madraskiej jedzie się ok. 23 godz. – z Poznania do Makarskiej jedzie się ok. 24 godz. – z Łodzi do Makarskiej jedzie się ok. 22 godz. – z Warszawy do Makarskiej jedzie się ok. 23 godz. – z Wrocławia do Sibenika jedzie się ok. 22,5 godz. – z Warszawy do Splitu jedzie się ok. 26 godz. – z Krakowa do Splitu jedzie się ok. 21 godz. – z Katowic do Splitu jedzie się ok. 20 godz. – z Bielska-Białej do Splitu jedzie się ok. 19 godz.
. 17 715 280 393 666 404 229 221

ile sie jedzie z polski do chorwacji